Wiele osób decydując się na nabycie
mieszkania na rynku wtórnym staje przed pytaniem – mieszkanie hipoteczne czy
spółdzielcze?
Z reguły większość nabywców odpowiada
bez namysłu, że oczywiście mieszkanie hipoteczne, bo to „pełna własność”.
Trzeba tu jednak rozważyć parę kwestii.
Mieszkanie spółdzielcze, czyli
prawidłowo spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu, to co prawda taka „ułomna
własność”, bo w sensie prawnym lokal należy do spółdzielni mieszkaniowej, a
nabywca ma tylko „spółdzielcze prawo do lokalu”, ale w sensie praktycznym nie
ma żadnej różnicy, jeśli chodzi o dysponowanie takim mieszkaniem – można jest
sprzedać, podarować, zamienić, zapisać w spadku. Należy wprawdzie uzyskać
odpowiednie zaświadczenie ze spółdzielni, ale jest to zwykła formalność.
Najbardziej widoczną różnicą jest taka,
że mieszkanie hipoteczne zawsze ma swoją odrębną księgę wieczystą, w której
znajdują się wszystkie informacje na jego temat, czyli jego położenie, z jakich
składa się pomieszczeń, ewentualnie pomieszczeń przynależnych, takich jak
piwnica czy komórka lokatorska. Jest również podane jaki udział w gruncie
(własności lub użytkowaniu wieczystym) związany jest z tym lokalem. Można także wpisać prawa i
roszczenia związane z lokalem, a także hipoteki je obciążające.
Często się zdarza, że dla mieszkania
spółdzielczego również zakładana jest księga wieczysta, szczególnie w sytuacji,
gdy wymaga tego bank udzielający kredytu na zakup lokalu, po to aby
zabezpieczyć swoje roszczenia.
Pamiętajmy jednak, że samo założenie
księgi wieczystej nie sprawia, że ulega zmianie status lokalu ze spółdzielczego
na hipoteczny. Jest to nadal mieszkanie spółdzielcze, tyle, że ma założoną
księgę wieczystą.
W przypadku mieszkania spółdzielczego
zarządcą budynku jest spółdzielnia mieszkaniowa, która działając przez swój
Zarząd i dzięki uchwałom podejmowanym przez członków spółdzielni oraz ich
wpłatom na fundusz remontowy dba o wszelkie kwestie związane z ewentualnymi
remontami, naprawami bądź nowymi inwestycjami w budynku. W przypadku mieszkania
hipotecznego taką rolę przejmuje wspólnota, czyli wszyscy właściciele lokali. I
to często stanowi poważny problem, w szczególności, jeśli chodzi o podejmowanie
różnych decyzji. O ile małe wspólnoty, w których wszyscy się znają, są w stanie
być mobilne i elastycznie dopasować się do potrzeb mieszkańców, o tyle w dużych
wspólnotach jest to trudne, a często wręcz niemożliwe do osiągnięcia. Wiadomo,
ile osób tyle poglądów na temat tego, co jest najbardziej potrzebne i jak to zrealizować.
Kolejną kwestią są opłaty z tytułu
udziału w gruncie związanego z lokalem hipotecznym. W przypadku, gdy budynek
stoi na gruncie stanowiącym własność są to niewielkie opłaty z tytułu podatku
od nieruchomości, rzędu kilkudziesięciu złotych w skali roku. Inaczej, jeśli
budynek stoi na gruncie oddanym w użytkowanie wieczyste, wówczas oprócz podatku
od nieruchomości trzeba płacić także opłatę roczną za użytkowanie wieczyste.
Jest to opłata ustalana każdego roku w drodze decyzji i może się zdarzyć, że
będzie to kwota kilku tysięcy w skali roku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz